sobota, 25 kwietnia 2009

uczucie

Dopada nas nagle, niespodziewanie. Wystarczy jedno spojrzenie, słowo, gest i już wiemy, że to ta osoba. Nieważny jest wiek, majątek, urodzenie, jakiekolwiek przeszkody. Góry można przenosić! Na jakiś czas bo wszystko ma swój koniec. Dzień, miesiąc, kilka lat, jak długo znajomość, by nie trwała wydaje się chwilą, gdy umiera.Czujemy się puści, bezwartościowi. Przechodzimy załamanie. Wydaje nam się, jakby ktoś wyrwał nasze serce, powiesił je na sznurku i zaczął w nie strzelać. Specjalnie, na złość. Mija pewien okres, nie musi być nawet długi. Zaczynamy łagodzić swój ból,jakiś wypad, spotkanie ze znajomymi, może nieśmiały flirt?
To bez znaczenia, jak staramy się zapomnieć, ważny jest sam fakt, że pragniemy tego.
Prędzej czy później, z lepszym lub gorszym rezultatem,lecz staje się ...zapominamy.Chowamy emocje głęboko na dnie szafy z nieużywanymi rzeczami. Zamykamy je na klucz, który wyrzucamy gdzieś daleko poza mury naszego serca.W końcu wracamy do rzeczywistości. Żyjemy tak jakby nigdy nic się nie stało.
Uczymy się, chodzimy do pracy, pijemy kawę, ze spokojem przyjmujemy życzenia urodzinowe.Nadchodzi jednak dzień, w którym odnajdujemy przypadkiem zagubiony klucz do szafy. Otwieramy ją i przeglądamy stare rzeczy.Nagle natrafiamy na emocje. Zapomniane uczucia odżywają. I znowu musimy przed tym uciec jeszcze dokładniej to schować.
Ale jak głęboko byśmy ich nie ukryli, jak daleko nie wyrzucili, one pozostaną. Na dnie szafy, pod stertą ubrań, zagrzebane w nieużywanych już podręcznikach, czy przykryte stosem przestarzałych zdjęć.Te emocje nadal będą istnieć i zawsze do nich wrócimy. Czy to już miłość? Nie wiem. Może poprostu złośliwy los skrzyżowany z przeznaczeniem.

1 komentarz:

  1. to uczucie które trwa...
    to uczucie którego zapomnieć nie sposób...
    to uczucie co siłę Ci da...
    to uczucie skały kruszy...
    to uczucie i tak znajdzie Cie..

    Powodzenia i powodzenia nie poddawaj się bo każda postawiona litera jest jak następny postawiony krok, a uwierz nie warto zawracać na początku podróży:)

    OdpowiedzUsuń